Jestem dzisiaj bardzo szczęśliwa, bo udało mi się odtworzyć przepis, który był w naszej rodzinie od zawsze. Wszyscy duzi i mali czekaliśmy na imieniny Cioci Jadzi, bo to ona była specjalistką od kartaczy. Były wyjątkowe, jak wszystko co robiła. Dzisiaj przygotowując to danie w wersji wegańskiej, myślałam o Niej...
Składniki:
(10 sztuk - 10 cm x 5 cm)farsz:
Farszu celowo robię więcej, aby kolejnego dnia wykorzystać to co zostało do pierogów albo pasztecików. Farsz można też zamrozić i będzie mniej roboty następnym razem. Jeżeli nie chcecie tego robić, wystarczy 1/4 tej porcji.- 1 szklanka brązowej soczewicy (suchej)
- 370 g pieczarek
- 200 g czerwonej cebuli
- 100 ml oleju
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego (ulubiona przyprawa cioci Jadzi)
- 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego
- 1 łyżka sosu sojowego
masa ziemniaczana:
- 2 kg obranych ziemniaków
- 1 łyżka kaszy manny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego
do polania:
- 2 - 3 cebule
- olej
Wykonanie:
farsz:
- Soczewicę namaczam na 2 godziny (można tego nie robić, ale wydłuży się czas gotowania).
- Gotuję soczewicę do miękkości.
- Na patelnię wlewam cały olej, dorzucam cebulę pokrojoną w kostkę i pieczarki. Smażę.
- Do ugotowanej soczewicy dodaję całą zawartość patelni.
- Dodaję przyprawy i sos sojowy.
- Miksuję blenderem ręcznym. (Nie musi być na gładko, jak przy pasztecie)
- Odstawiam do ostygnięcia.
do polania:
Smażę cebulę na oleju i odstawiam.masa ziemniaczana:
- 700 g ziemniaków gotuję do miękkości i przeciskam przez praskę i studzę.
- Resztę ziemniaków ścieram na tarce jak na placki.
- Mocno odciskam przez ścierkę, aby pozostała sucha masa. Płynu nie wylewam, tylko odstawiam na 5 min. Na dnie zbierze się cenna skrobia.
- Łączę w misce ziemniaki surowe i gotowane.
- Dodaję skrobię, kaszę mannę, mąkę ziemniaczaną, sól i pieprz.
- Dokładnie mieszam.
Formowanie i gotowanie kartaczy:
- Gotuję wodę w dużym garnku.
- W małym naczyniu rozrabiam trochę wody z 1 łyżką mąki ziemniaczanej i wlewam do gotującej wody. To pomoże kartaczom trzymać się w ryzach i nie rozpaść.
- Pora na test jakości masy ziemniaczanej. Lepię małą kulkę, wrzucam do garnka i jeżeli kulka nie rozpada się, jest zwarta, to mogę lepić kartacze. W przeciwnym razie, nie panikuję tylko dosypuję 1 łyżkę mąki ziemniaczanej do masy i mieszam. Robię kolejny test, aż wszystko będzie jak należy.
- Formuję placek, tak aby zmieścił się w dłoni, robię dołek i wkładam łyżeczkę farszu.
- Zlepiam ciasto i odkładam na posypany mąką blat. Lepię wszystkie kartacze.
- Wrzucam na wrzątek partiami, by swobodnie się mieściły. Delikatnie mieszam by nie przywarły do dna.
- Gotuję na małym ogniu 20 min od wypłynięcia.
- Podaję ze smażoną cebulką.
Farsz |
Masa ziemniaczana |
Surowe kartacze |
Gotowe do konsumpcji:) |
Moja mama takie robiła z kaszą gryczaną i białym serem
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować takie zrobić:) Mamy wiedzą co robią... pozdrawiam
OdpowiedzUsuń