MAKARON Z LOFOTÓW Z SOCZEWICĄ

Na Lofotach w lokalnych sklepach i marketach można kupić ciekawe produkty z tego regionu: glony sproszkowane, makarony z glonami. Na te ostatnie się skusiłam, idealnie pasują do krajobrazu przypływów i odpływów. Kiedy morze odsłania swoje dno i nad brzegiem unosi się charakterystyczny zapach, obiad na bazie makaronu z glonami, wydaje się być najtrafniejszym wyborem. Użyłam tutaj brązowej soczewicy, bo kojarzy mi się z kamienistym dnem...

Składniki:

• 250 g makaronu z glonami (można użyć zwykłego makaronu i dodać pocięte płaty nori lub suszone glony)
• 1 łyżka oleju kokosowego
• 250 g czerwonych mini cebulek (może być zwykła czerwona)
• 5 szt. dużych pieczarek
• 230 g soczewicy brązowej z kartonu lub puszki (można ugotować samemu)
• 1/2 puszki mleczka kokosowego
• garść szpinaku do dekoracji
• sól, pieprz, curry, przyprawa "jarzynka" (zobacz wskazówki poniżej)

Wykonanie:

1. Makaron gotuję według przepisu na opakowaniu.
2. Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam przekrojone na pół cebulki i pokrojone pieczarki.
3. Dodaję wszystkie przyprawy do smaku i podsmażam aż składniki będą miękkie.
4. Dorzucam soczewicę.
5. Wlewam mleczko kokosowe i 5 min gotuję aż płyn trochę odparuje.
6. Makaron podaję z sosem i szpinakiem.

Wskazówki:

Przyprawę "jarzynkę" robię z Thermomixowego przepisu:

• 250 g suszonej włoszczyzny
• 3 łyżki kurkumy
• 2 łyżki czosnku granulowanego
• 70 g soli morskiej

Wszystko rozdrabniam i przechowuję w słoiku.