Przygotować falafele to żadna sztuka, wystarczy wymieszać składniki i gotowe. Najmniej przyjemnym etapem całej operacji jest ich smażenie. Dlatego warto patelnię zamienić na piekarnik i mieć dodatkowe pół godziny dla siebie:) Muszę przyznać, że do tego dania zainspirował mnie "upolowany" ostatnio śliczny talerz z nieistniejącej już fabryki porcelany w Egersund. Wiedziałam, że okrągłe falafelowe "ciasteczka" będą wyglądały na nim wybornie!
Składniki:
- 150 g dyni (u mnie hokkaido)
- 240 g ugotowanej ciecierzycy (lub z puszki)
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szczypty pieprzu
- 1 szczypta papryki ostrej
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 łyżki mąki z ciecierzycy
- 2 łyżki liści kolendry (lub natki pietruszki)
- olej do posmarowania falafeli
Wykonanie:
- Dynię kroję w kostkę i gotuję w małej ilości wody (można upiec w piekarniku lub ugotować na parze).
- Odcedzam i studzę.
- Przepłukaną ciecierzycę wrzucam do blendera razem z pozostałymi składnikami (oprócz zieleniny).
- Rozdrabniam, dodaję zieleninę i mieszam łyżką.
- Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni.
- Formuję kulki, delikatnie spłaszczam i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Smaruję falafele olejem.
- Piekę 10 min, odwracam i smaruję olejem drugą stronę.
- Piekę 15 min.
- Podaję z dowolnym sosem.
Falafele przed pieczeniem |
Falafele po upieczeniu |
Talerz ze zdjęcia "upolowałam" w norweskim second handzie - Fretex.
Naczynie wyprodukowane w słynnej fabryce w Egersund, która przez ponad 132 lata zaopatrywała Norwegów w ceramikę na każdą okazję. Szeroka gama modeli i dekorów odzwierciedlała rozwój ówczesnej sztuki i mody.
Fabryka została założona w 1847 roku jako Egersunds Potteri. Założyciel, Johan Feyer, nauczył się garncarstwa studiując w Newcastle upon Tyne. Po krótkim czasie fabryka stała się największym producentem kamionki w Norwegii.
Fabrykę zamknięto w 1979 roku.
W 1986 powstało Muzeum Ceramiki w Egersund, które przejęło archiwa i kolekcję przedmiotów z fabryki. Jest to jedyne muzeum ceramiki w Norwegii.
0 komentarze
Prześlij komentarz